Giełda Geco.one może wkrótce stać się jednym z najbardziej liczących się graczy na rynku instrumentów lewarowanych dla kryptowalut. Pod względem UX już teraz wyprzedza obecnego lidera segmentu - BitMEX.

Jednym z założycieli i prezesem zarządu Geco.one jest Marcin Wituś, który od ponad dziesięciu lat związany jest z branżą inwestycyjną na rynku tradycyjnym. Kryptowalutami zainteresował się w 2017 roku. Wiedział, że aktywa cyfrowe to przyszłość i zainteresują nawet najbardziej prominentnych inwestorów. Zauważył niszę na tym rynku: brak produktów wykorzystujących dźwignię finansową. 

Jedynym znaczącym podmiotem, który oferował w tym czasie dźwignię Bitcoin, była firma BitMEX. Oprócz BitMEX, w 2017 roku kilka podmiotów świadczyło podobne usługi. Była to dla nas niewątpliwie szansa - mówi Marcin Wituś.

Tak narodził się pomysł na Geco.one. Doświadczenie zdobyte przez Marcina na rynku tradycyjnym pozwoliło mu przenieść niektóre ze sprawdzonych rozwiązań do świata aktywów cyfrowych. Potrzebni byli tylko inwestorzy, którzy uwierzą w giełdę. Pierwszy z nich sam zapukał do drzwi.

Jako trader w banku obsługiwałem klientów w zakresie inwestycji na rynku walutowym, FX, opcji i inwestycji dwuwalutowych. Moim klientem był Rafał Kołakowski, który zaproponował, abyśmy wspólnie zrealizowali projekt dotyczący aktywów cyfrowych. Dzięki jego kapitałowi i doświadczeniu mogliśmy rozpocząć nasz projekt. Był on pierwszym inwestorem, bez którego Geco One OU nigdy by nie powstało. Do dziś jest udziałowcem i wspiera nas swoim doświadczeniem - podkreśla.

Geco.one nie jest giełdą SPOT, na której przeciętny użytkownik kupuje swojego pierwszego Bitcoina. Jest to giełda instrumentów pochodnych na kryptowaluty dla użytkownika, który posiada wiedzę na temat handlu Bitcoinami i doświadczenie w tej dziedzinie. Parami kryptowalutowymi można handlować wyłącznie za pomocą depozytu Bitcoin. Dotyczy to również par takich jak BTC / USD. Użytkownik, który nie chce wymieniać BTC na waluty FIAT, może wykorzystać Geco.one do zajęcia krótkiej pozycji i zabezpieczenia swojej długiej pozycji w BTC, to dość innowacyjne rozwiązanie.

Co jeszcze odróżnia Geco.one od giełd spotowych?

W przypadku giełd SPOT często brakuje narzędzi takich jak Take Profit czy Stop Loss. Giełdy Spot nie posiadają również tak zaawansowanych typów zleceń jak Geco.one, tj. Quick Transaction, Market, Limit, Stop & OCO. Przenieśliśmy do świata kryptowalut wiele niezbędnych narzędzi handlowych, które do niedawna nie były znane użytkownikom kryptowalut - mówi prezes.

Po zebraniu środków na budowę giełdy i odpowiednich ludzi do zespołu, nadszedł czas na podbój rynku kryptowalut. Geco.one konsekwentnie wyrabia sobie pozycję bezpiecznej i intuicyjnej giełdy instrumentów pochodnych, podczas gdy wokół BitMEX zaczęło narastać coraz więcej kontrowersji. W 2019 roku doszło do wycieku danych użytkowników z bazy BitMEX.

- Pod względem bezpieczeństwa Geco.one stawia przede wszystkim na "zimne portfele" dostarczane przez renomowaną firmę BitGo, gdzie przechowywane jest aż 98 proc. środków - mówi Marcin Wituś. W praktyce oznacza to, że cyfrowe zasoby Geco. one są przechowywane przez specjalistów na dedykowanej infrastrukturze niepodłączonej do internetu. Taki mechanizm uniemożliwiłby hakerom kradzież kryptowalut, nawet gdyby jakimś cudem udało im się włamać na giełdę. Kolejnym atutem Geco.one, który zachęcił użytkowników, był UX. Chcieliśmy przenieść rozwiązania znane nam z tradycyjnego rynku. Wzorowaliśmy się na platformie Saxo Banku. Na przykład wszystkie arkusze czy wykresy są płynne, możemy je dowolnie przesuwać czy przypinać. Udostępniliśmy również multi-screen z poziomu przeglądarki internetowej, dzięki czemu użytkownicy mogą przeglądać giełdę na wielu oknach czy monitorach jednocześnie bez konieczności pobierania dodatkowego oprogramowania - dodaje Marcin.

Giełda stworzyła również własny token GEC o nazwie Gecoin, który obniża koszty transakcji i udostępnia pewne dodatkowe funkcje tylko jego posiadaczom. Był on wzorowany na Binance Coin. Token ten jest również deflacyjny - za każdym razem, gdy zostanie użyty na giełdzie, zostanie "spalony". GEC będzie wkrótce notowany na giełdach Coineal i LAToken. Stał się on już tak popularny, że inne giełdy zaczęły zgłaszać się do Geco.one, która również chce mieć go na swojej liście.