Handel instrumentami pochodnymi na kryptowaluty - ryzykowna szansa na duży zysk
Handel instrumentami pochodnymi to zagadnienie, które w ostatnim czasie zyskało znaczną popularność na całym świecie. Wydarzenia takie jak skandal r/wallstreetbets oraz rosnąca popularność Bitcoina skutecznie przyciągnęły uwagę inwestorów do tej formy inwestowania. Handel instrumentami pochodnymi na kryptowaluty to wciąż pewnego rodzaju nowość. Dziś jednak przyjrzymy się temu zagadnieniu i sprawdzimy, czy i ile można na nim zarobić.
Handel pochodnymi instrumentami kryptowalutowymi
Handel instrumentami pochodnymi na kryptowaluty umożliwia inwestorom pożyczanie od brokera środków na inwestycje przy jednoczesnym wnoszeniu depozytu zabezpieczającego. Poziom dźwigni określa procentowy udział całkowitego wkładu inwestora. Na przykład, współczynnik dźwigni 1: 100 określa depozyt zabezpieczający w wysokości 1% całkowitej wartości zlecenia.
Chociaż handel instrumentami pochodnymi wywodzi się z tradycyjnych rynków finansowych, kryptowaluty stały się fascynującą niszą dla tej formy inwestowania. Na rynku światowym istnieją już wyspecjalizowane platformy, które wspierają tę formę inwestowania. Doskonałym przykładem jest giełda instrumentów pochodnych Geco.one. Polacy od pewnego czasu rozwijają swoją giełdę, oferując dźwignię 1:100 na najpopularniejszych kryptowalutach.
Handel instrumentami pochodnymi jest przede wszystkim krótkoterminową strategią inwestycyjną. Dlatego też ważnym aspektem jest brak poślizgów cenowych wynikających z różnic kursowych tradycyjnego arkusza zleceń. Warto zwrócić uwagę na to, czy dana giełda ogranicza takie ryzyko przy handlu z dźwignią. W przypadku platform takich jak Binance, handel z dźwignią opiera się na tradycyjnej giełdzie. Z kolei Geco.one skupia się tylko na handlu instrumentami pochodnymi - nie będzie tu poślizgów cenowych, a płynność zapewnia zewnętrzny dostawca.
Zarabianie pieniędzy na instrumentach pochodnych
Istnieje wiele historii o zbijaniu fortun na handlu instrumentami pochodnymi. Przyjrzyjmy się skali zysków na podstawie poniższego przykładu:
Kupujemy 10 BTC za 10.000 USD za sztukę.
Całkowita wartość inwestycji wynosi 100 000 USD.
Do handlu będziemy używać dźwigni 1: 100, co spowoduje, że wymagany depozyt zabezpieczający wyniesie tylko 1000 USD.
Załóżmy, że cena BTC wzrosła o 10% - jest on teraz wart 11 000 USD.
Podsumujmy nasz rachunek!
Całkowita wartość naszej inwestycji wynosi obecnie 110 000 USD - oznacza to, że dzięki depozytowi w wysokości 1000 USD mogliśmy uzyskać zwrot w wysokości 10 000 USD (bez prowizji). Zwrot z inwestycji wynosi więc aż 1000%!
Należy jednak pamiętać, że na giełdzie zdarzają się również ogromne straty. Dlatego dobrze jest dokładnie przemyśleć swoją strategię inwestycyjną.